FORD WINDSTAR CLUB Wolne południe kraju i jego reszta

Ford Windstar - Podróż w rozmiarze XL

Artykuł z wydania AUTO ŚWIAT 42/06 str. 50 |16.10.2006

Autor: Wojciech Denisiuk

Siedem pełnowartościowych miejsc i jeszcze całkiem spory bagażnik, takie auto to idealne rozwiązanie dla dużej rodziny Szukając używanego samochodu o ponadstandardowej liczbie miejsc, mamy do rozważenia niewiele propozycji. Ale mimo to wśród nich można znaleźć auta godne uwagi. Z pewnością należy do nich zaliczyć Forda Windstara. Samochód zadebiutował w Ameryce w 1994 roku jako następca niezwykle popularnego Forda Aerostar. Oferowany był z dwiema jednostkami napędowymi V6: 3.0 i mocniejszą 3.8. Na europejski rynek trafiał z mniejszym silnikiem, głównie do Niemiec i Francji. Największy atut auta to przestronne i dobrze wyposażone wnętrze (klimatyzacja w standardzie). Sylwetka jest dość stonowana i łatwo ją pomylić z mocnym konkurentem Chryslerem Grand Voyagerem. Wewnątrz znajdują się trzy rzędy siedzeń pozwalające wygodnie podróżować siedmiu dorosłym osobom. Ostatni rząd siedzeń oferuje najmniej miejsca Pasażerowie tylnych rzędów do wnętrza dostają się przez odsuwane drzwi z prawej strony samochodu. Drugi rząd siedzeń występuje w dwóch wariantach: dwa oddzielne, bardzo komfortowe fotele lub zespolona kanapa dla dwóch osób. Trzeci rząd to kanapa, na której mogą zmieścić się trzy osoby, ale wygodnie podróżują najwyżej dwie. Standardowy bagażnik o pojemności 550 l można łatwo powiększyć, demontując kolejne rzędy siedzeń. Otrzymuje się w ten sposób przestrzeń ładunkową niczym w aucie dostawczym. Jednostka napędowa 3.0 V6 nie jest popularna. Powodem są słabe osiągi, jakie oferuje. Przy 147 KM auto potrzebuje ponad 14 s, by rozpędzić się do 100 km/h. Jednak warto tę opcję rozważyć, gdyż mimo gorszych osiągów Windstar z silnikiem 3.0 ma wiele zalet. Układ napędowy, który pochodzi w całości z Forda Taurusa, w eksploatacji okazuje się dużo mniej awaryjny niż duet silnik 3.8 i ta sama automatyczna skrzynia biegów. Jednostka 3-litrowa ma wysoką kulturę pracy i niższe zużycie paliwa. "Automat" jest mniej obciążony, więc rzadziej występują problemy wynikające z jej przegrzania. Ogólnie napęd nie sprawia właścicielom wersji 3.0 większych kłopotów. Części zamienne są łatwo dostępne Częściej występują usterki zawieszenia i osprzętu elektrycznego. Powszechną przypadłością jest awaria mechanizmu tylnej wycieraczki. Kosztowna bywa wymiana pneumatycznej poduszki zawieszenia (robocizna tylko 100 zł) najczęściej po upływie 5 lat, niezależnie od przebiegu. Dostęp do części zamiennych nie stanowi dużego problemu dzięki licznym firmom oferującym je do aut amerykańskich. Również ich ceny nie różnią się znacząco od cen części do aut europejskich. Gorzej jest z ich dostępnością w ASO Forda, gdzie w krótkim czasie można dostać tylko najpopularniejsze elementy. zdaniem fachowca - Ford Windstar z silnikiem 3.0 jest pojazdem zapewniającym użytkownikowi wysoki komfort jazdy przy niskich kosztach serwisowych. Na naszym rynku pochodzi on wyłącznie z importu, co sprawia, że większość pojazdów jest powypadkowa i może wymagać w początkowym okresie eksploatacji kilku wizyt w warsztacie samochodowym. Paweł Kowalski Mustang Trading serwis aut z USA właściciel NASZ WERDYKT:
Szukając obszernego vana, warto wziąć pod uwagę Forda Windstara, zwłaszcza jeśli zależy nam na aucie 7-osobowym. Komfortowe wnętrze pod względem ilości miejsca przewyższa większość europejskich konkurentów. Na ogół Windstary są bardzo dobrze wyposażone, najczęściej mają klimatyzację, można nawet spotkać egzemplarze z kontrolą trakcji. Wersja z silnikiem 3.0 jest godna polecenia osobom, które są w stanie pogodzić się z nie najlepszymi osiągami. Zyskają jednak na mniejszym zużyciu paliwa i bezawaryjnym układzie napędowym.



.jpg .jpg .jpg .jpg .jpg .jpg


KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO ORGINALNEGO ARTYKUŁU AUTO ŚWIAT "Podróż w rozmiarze XL" Wojciecha Denisiuka